Puls Budownictwa

Pracowania JSK Architekci przygotuje projekt rewitalizacji Ośrodka Polonia, który obejmie nowy stadion z trybunami na 15 tys. miejsc, halę sportową i Centrum Wsparcia Sportu. Przy ul. Konwiktorskiej 6 w Warszawie powstanie także plac miejski z fontanną i kawiarniami. Warszawa podpisała umowę na wykonanie projektu kompleksu sportowego Polonia. Pracownia JSK Architekci przygotuje projekt kompleksu sportowego, będzie nadzorować jego budowę. Wartość podpisanej umowy to 13 mln zł netto. Końcowy projekt zostanie przedstawiony najpóźniej w listopadzie 2023 r. Zadaniem architektów będzie zaprojektowanie stadionu piłkarskiego z trybunami dla ok. 15,5 tysiąca kibiców, hali sportowej dla 2 tys. kibiców, dzięki czemu obiekt spełni wymogi licencyjne Polskiej Ligi Koszykówki do gry w ekstraklasie mężczyzn. Na terenie kompleksu przewidziano także Centrum Wsparcia Sportu – w którym znajdą się powierzchnie uzupełniające główne funkcje kompleksu sportowego – oraz parking podziemny na ponad 700 miejsc. Elementem projektu będzie też fontanna i plac miejski pełen zieleni. Kompleks sportowy Polonia będzie realizowany w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Miasto przeprowadziło testy rynkowe, które wykazały, że jest zainteresowanie taką inwestycją i zaangażowaniem się w jeden z największych projektów infrastrukturalnych w warszawskim sporcie w najbliższych latach. Partner prywatny będzie odpowiedzialny za budowę kompleksu, a następnie utrzymanie techniczne. Dziś Ośrodek Polonia pozostaje w rękach Stołecznego Centrum Sportu Aktywna Warszawa.

Spółka Moris Polska weszła na plac budowy w Szkole Podstawowej im. Bolesława Chrobrego w Żmigrodzie. Wykonawca odpowiada za realizację pływalni Dolnośląski Delfinek i rozbudowę szkoły o 10 sal lekcyjnych. Wartość umowy zawartej przez Moris Polska z władzami Gminy Żmigród opiewa na kwotę 18,9 mln zł. Inwestycja powstanie przy ul. Sienkiewicza 6 w Żmigrodzie (powiat trzebnicki) i obejmuje budowę przyszkolnego basenu krytego Dolnośląski Delfinek, rozbudowanie szkoły o 10 sal lekcyjnych oraz zagospodarowanie terenu wraz z robotami drogowymi – m.in. budową dojazdu i ciągów wewnętrznych, miejsc parkingowych, nasadzeniami, ogrodzeniem, małą architekturą itp. – Trzy tygodnie temu uzyskaliśmy pozwolenie na budowę. Całe to zamierzenie władz gminnych powstało w trybie „projektuj i buduj”, tak więc zrealizujemy tę inwestycję według projektu naszych specjalistów. Zarówno basen, jak i nową część szkoły podstawowej oddamy do użytku w formule pod klucz. Rozpoczęliśmy już roboty ziemne, postawiliśmy żuraw wieżowy, zlikwidowaliśmy kolizję ze starą infrastrukturą podziemną, w tym z kablami średniego napięcia. Obecnie ruszają roboty żelbetowe stanu zero, czyli wykop i fundamenty w technologii białej wanny – komentuje Piotr Królikiewicz, dyrektor ds. inwestycji Moris Polska. W budynku pływalni powstanie czterotorowy kryty basen pływacki, brodzik dla dzieci niepływających, basen rekreacyjny i strefa spa powiązana z halą basenową. Obiekt, po zakończeniu zajęć szkolnych, będzie dostępny dla wszystkich mieszkańców. Szkoła zyska 10 nowych sal lekcyjnych dla klas I-III, salę do ćwiczeń, świetlicę, pokój nauczycielski i strefę zaplecza sanitarnego. Wymogiem inwestora jest minimalizacja kosztów eksploatacyjnych. Została ona uwzględniana przy doborze formy architektonicznej obiektu i zastosowanych w nim środków technicznych, m.in. wentylacji, ogrzewania, systemu odzysku ciepła. Inwestycja osiągnie stan surowy zamknięty w lipcu przyszłego roku, zgodnie z umową do użytku zostanie oddana w roku 2023.

Wykonawca przejmuje plac budowy kolejowej inwestycji w województwie lubuskim. Przebudowa XIX-wiecznego dworca w Rzepinie będzie kosztować ponad 12 mln zł. Wykonawcą robót budowlanych jest LK Inwest z Wrocławia, a dokumentację projektową przygotowała pracownia architektoniczna PAS Projekt z Nadarzyna. Koszt przebudowy dworca w Rzepinie to 12,6 mln złotych brutto. Planowany termin zakończenia inwestycji PKP to pierwsza połowa 2023 roku. Dworzec w Rzepinie to jeden z ośmiu obiektów w województwie lubuskim objętych Programem Inwestycji Dworcowych na lata 2016-2023. Renowację przejdzie elewacja XIX-wiecznego budynku, odzyska ona swój pierwotny ceglany wygląd. Odnowione, a w przypadku, gdy będzie to konieczne, odtworzone na wzór historycznych, zostaną detale architektoniczne, w tym m.in. tzw. palmety, czyli ozdobne elementy w formie stylizowanych liści palmowych na narożach budynku i ścianie szczytowej. Planowane jest również odtworzenie świetlika nad holem oraz kominów. Poddaną renowacji elewację podkreśli nowa iluminacja nocna budynku. Metamorfozę przejdzie wnętrze dworca. Przestrzeń obsługi podróżnych będzie stanowił hol pełniący jednocześnie funkcję poczekalni. Zostanie on wyposażony m.in. w ławki, gabloty na rozkład jazdy, elektroniczne tablice przyjazdów i odjazdów pociągów oraz nowy system informacji głosowej. Na parterze budynku zaprojektowano również pomieszczenia kas biletowych, toalety, lokale komercyjne oraz te przeznaczone dla przewoźników kolejowych. W ramach modernizacji planowana jest likwidacja barier architektonicznych. Wprowadzonych zostanie również szereg usprawnień dla osób z niepełnosprawnościami. Przy okazji przebudowy dworzec stanie się też bardziej ekologiczny i bezpieczny. Planowane jest wykonanie energooszczędnego oświetlenia w technologii LED wraz z automatyką sterującą. Natomiast w celu ograniczenia strat ciepła zaprojektowano ocieplenie budynku od wewnątrz oraz montaż stolarki okiennej i drzwiowej o niskim współczynniku przenikalności ciepła. W celu optymalizacji zużycia energii elektrycznej, cieplnej i wody zamontowane w budynku urządzenia i systemy będą nadzorowane przy pomocy systemu BMS. Inwestycja obejmie również najbliższe otoczenie dworca w Rzepinie. Będzie ono stanowić całość kompozycyjną z wcześniej przebudowaną przez samorząd lokalny przestrzenią. W zakresie prac ujęto położenie nowej nawierzchni oraz montaż elementów małej architektury (ławek, koszy, oświetlenia). W pobliżu budynku powstanie również wiata rowerowa.

Deweloper Futureal zapowiedział rozszerzenie działalności. Poprzez nowo powstałą spółkę Futureal Investment Partners zamierza inwestować w nieruchomości i zarządzać aktywami w całej Europie. Futureal planuje osiągnąć znaczącą pozycję na rynku zarządzania inwestycjami i aktywami poprzez współpracę z kluczowymi inwestorami instytucjonalnymi w sektorach biurowym, logistycznym i handlowym w Europie. W polu zainteresowań spółki znajdują się projekty do przebudowy, i wynajmu. Futureal Investment Partners będzie je realizować kompleksowo, angażując się we wszystkie etapy inwestycji – od strategii, zakupu i finansowania po sprzedaż. Firma zatrudniła już zespół profesjonalistów pod kierownictwem Karola Pilniewicza, byłego szefa regionu CEE Cromwell Property Group. Karol Pilniewicz, który w swoich działaniach skupia się na rynkach Europy Środkowo-Wschodniej, ściśle współpracuje z Balazsem Hornokiem – byłym dyrektorem ds. inwestycji w Europie w Rockspring Property Investment Managers. Balazs Hornok będzie odpowiedzialny za strategię inwestycyjną Futureal Investment Partners w krajach Europy Zachodniej i USA. Pozostali członkowie zespołu firmy byli zatrudnieni w Cushman & Wakefield, JLL, Griffin Real Estate i 7R. – Futureal Investment Partners ma znaczące zaplecze finansowe, zespół doświadczonych specjalistów w dziedzinie nieruchomości oraz ustrukturyzowaną i dobrze zaplanowaną strategię. Po wcześniejszym pomyślnym skoncentrowaniu się na rozwoju w Europie Środkowej, Futureal zdecydował się rozszerzyć obszar działalności na całą Europę, gdzie po epidemii COVID-19 pojawiają się atrakcyjne możliwości generowania ponadprzeciętnych zysków z inwestycji – mówi Karol Pilniewicz. W Polsce grupa Futureal jest obecna od 2014 r. poprzez należącą do niej markę Cordia, która specjalizuje się w projektach mieszkaniowych. Polski rynek zajmuje w strategii Cordii kluczowe miejsce – już teraz nad Wisłą sprzedaje się ok. połowa wszystkich mieszkań realizowanych przez Grupę. Poza tym w ostatnim roku Cordia została wyłącznym akcjonariuszem spółki Polnord, polskiego dewelopera z atrakcyjnym bankiem ziemi, a także wyemitowała swoje pierwsze obligacje na rynku Catalyst. Aktualnie w jej ofercie znajdują się projekty w Warszawie, Krakowie, Trójmieście i Poznaniu.

Spółka Invest TDJ Estate uplasowała na rynku pierwsze obligacje o łącznej wartości 115 milionów złotych z 2,5-letnim terminem wykupu. Pozyskane fundusze zostaną przeznaczone na realizację inwestycji w sektorze nieruchomości mieszkaniowych. Invest TDJ Estate jest spółką deweloperską funkcjonującą w ramach TDJ Estate – obszaru inwestycyjnego rodzinnej firmy TDJ. Do tej pory deweloper uruchomił 5 projektów mieszkaniowych i zbudował 83 tys. mkw. powierzchni mieszkaniowej na terenie województwa śląskiego. – W minionym roku zajęliśmy drugie miejsce pod względem liczby sprzedanych mieszkań wśród deweloperów działających na lokalnym rynku. To stanowi dla nas impuls do ekspansji, dlatego intensywnie budujemy nasz bank ziemi i kupujemy tereny inwestycyjne nie tylko na Śląsku, ale również w Krakowie czy Warszawie. Emisja obligacji pozwoli nam podejmować się kolejnych odważnych i ambitnych projektów mieszkaniowych oraz przybliży nas do realizacji celu, jakim jest budowa 1000 mieszkań rocznie. Wierzymy, że jesteśmy na dobrej drodze, by stać się wiodącym deweloperem na rynku – mówi Maciej Wójcik, prezes Invest TDJ Estate. Emisja została skierowana głównie do funduszy inwestycyjnych (50%) i banków (43%). Swój udział mieli również ubezpieczyciele (6%). Obligacje znalazły się wyłącznie w portfelach polskich inwestorów. – Na emisję obligacji zdecydowaliśmy się po raz pierwszy w historii naszej działalności. Było to dla nas ważne przedsięwzięcie i duże wyzwanie. Zainteresowanie inwestorów stanowi dla nas potwierdzenie, że jesteśmy godnym zaufania partnerem biznesowym – dodaje Maciej Wójcik.

Spółka Totalbud realizuje w Łodzi inwestycję mieszkaniową Park Poniatowskiego I. Budynek na planie litery „U” zaprojektowała pracownia NOW Biuro Architektoniczne, a deweloperem inwestycji jest spółka Liberty Investments. Obiekt stanie przy ul. Rembielińskiego 33/35 na działce o powierzchni niespełna dwóch tysięcy metrów kwadratowych. Park Poniatowskiego I na pięciu kondygnacjach mieszkalnych zaoferuje 61 mieszkań i apartamentów o powierzchniach od 33,7 do 98,3 mkw. Znajdą się tam lokale 1-pokojowe typu studio oraz 2-, 3- i 4-pokojowe. Powierzchnia użytkowa tych lokali wyniesie łącznie 3,3 tys. mkw. Każde z projektowanych mieszkań ma co najmniej jeden balkon, loggię lub taras. Parkingi na poziomach 0 i -1 pomieszczą łącznie 63 miejsca postojowe. Od strony południowej, stanowiącej pierzeję ul. Rembielińskiego, w budynku znajdzie się wjazd do garażu poziomu 0, komórki oraz wejście główne do budynku prowadzące do klatki schodowej. Wzdłuż wschodniej granicy działki zaprojektowano wjazd do garażu usytuowanego na poziomie -1. Na dachu garażu poziomu 0, w miejscu wycofania bryły części mieszkalnej, zaprojektowano tarasy lokatorskie. – Badania gruntu są zgodne z założeniami projektowymi i rozpoczynamy obecnie wylewanie płyty fundamentowej – mówi Jan Sawicki, kierownik kontraktu z ramienia Totalbudu. – Stan surowy zamknięty budowa osiągnie w I połowie 2022 roku, a oddanie Parku Poniatowskiego I do użytku planowane jest w IV kwartale przyszłego roku – dodaje Jan Sawicki.

W połowie listopada br. Ministerstwo Rozwoju i Technologii udostępniło do konsultacji publicznych projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. W ocenie Atlasa – producenta materiałów chemii budowlanej – zmiany mają słuszny kierunek, niektóre (nieliczne) zapisy wymagają uściślenia lub doprecyzowania. Rozporządzenie dotyczące warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki to jeden z najczęściej nowelizowanych obszarów w polskiej legislacji. Z punktu widzenia producentów materiałów budowlanych aktualnie proponowane i skierowane do konsultacji publicznych zmiany trudno określić jako zmiany bardzo istotne. Z drugiej strony jednak nie są to zmiany wyłącznie kosmetyczne. – Proponowane zmiany koncentrują się wokół dwóch głównych obszarów: bezpieczeństwa pożarowego obiektów budowlanych – tak elewacji jak i powierzchni wewnętrznych oraz obszaru hydroizolacji zewnętrznej części obiektów. Wspólnym mianownikiem proponowanych zmian jest bezpieczeństwo i trwałość użytkowa obiektów budowlanych. To jak najbardziej słuszny kierunek. Można powiedzieć, że wreszcie coraz szerzej dostosowujemy pod tym względem krajowe rozwiązania do tego, co funkcjonuje na dojrzalszych rynkach. Na doprecyzowaniu przepisów i zaostrzeniu wymogów w zakresie materiałowym skorzystają zwłaszcza inwestory, którzy często nie mają wystarczającej wiedzy technicznej – stwierdza Paweł Kisiel, prezes Grupy Atlas. Dla producentów materiałów proponowane zmiany oznaczają m.in. konieczność posiadania dla oferowanych wyrobów obowiązkowych badań w zakresie reakcji na ogień tam, gdzie dotychczas nie były one jeszcze wymagane. Jak dodaje prezes Kisiel: – Dla Atlasa to nic nowego, od lat traktujemy te kwestie jako konieczny i zdroworozsądkowy wymóg. Są jednak producenci, którzy dotąd, przy braku jednoznacznych regulacji, nie ponosili kosztów tego typu badań. Czeka ich zatem konkretna decyzja budżetowa i być może weryfikacja oferty rynkowej. Jeśli proponowane przez Ministerstwo zmiany wejdą w życie, rzeczywiście niektóre dotychczas stosowane do prac wykończeniowych materiały i systemy, nie będą już mogły być wbudowywane w miejscach innych niż mieszkania lub będą musiały zostać dodatkowo przebadane. Poza zaostrzeniem wymogów w dziedzinie odporności ogniowej materiałów i w trosce o trwałość użytkową obiektów, zmiany w warunkach technicznych obejmą również obszar zewnętrznych izolacji przeciwwodnych i przeciwwilgociowych. W tym wypadku, zdaniem szefa Atlasa, zawarte w projekcie zapisy wymagają jeszcze doprecyzowania, by wyeliminować wszelkie wątpliwości. Znowelizowane Warunki techniczne dotyczące budynków i ich usytuowania jak zawsze stanowić będą przede wszystkim wymagania do pracy projektantów i architektów. Muszą ich również przestrzegać kierownicy budów. Dla producentów natomiast zmiany oznaczają przymus odpowiedniego dostosowania do nowych wymogów oferowanych na rynek rozwiązań materiałowych. W przypadku niektórych produktów pociągnie to za sobą oczywiście dodatkowe koszty, ale – jak twierdzi prezes Kisiel – Trzeba się z tym pogodzić i trudno się na to obrażać. W pewnych obszarach po prostu nie ma miejsca na kompromis. Dobrze, że w przepisach z zakresu bezpieczeństwa budynków dochodzimy wreszcie do momentu, gdzie zamiast słów „powinno być” pojawią się sformułowania typu „ma być”. Chodzi przecież o sprawy fundamentalne – o bezpieczeństwo ludzi oraz o trwałość użytkową obiektów budowlanych. Obecnie projekt został poddany konsultacjom. Nowe przepisy mogą wejść w życie jesienią przyszłego roku.